We wtorek odwiedziłam moje LO i zaniosłam deklarację maturalną. Powiem szczerze, że gdyby nie to że poszłam razem ze znajomymi to pewnie odwlekałabym to w nieskończoność... a tak mam już to za sobą:)
W deklaracji wpisałam oczywiście chemię i biologię rozszerzone.
We wtorek zaniosłam deklarację.
W środę miałam kryzys pt. "nie dam rady tego wszystkiego ogarnąć"
A dziś jest czwartek i wiem, że jeśli będę pracować sumiennie to dam radę.
Więc robię plan i biorę się do roboty.
16.1.14
6.1.14
planowanie i działanie
Planowanie i organizacja czasu nigdy nie były moją mocna stroną. Ba! przez jakieś 3/4 swojego życia nawet nie zawracałam sobie nimi głowy.
Tak więc styczeń będzie miesiącem wieczornego robienia list to do, pogłębiania mojej wiedzy o organizacji czasu i wprowadzaniu tej wiedzy w życie.
Chciałabym trochę poeksperymentować z różnymi metodami i wybrać tą najbardziej dopasowaną do mnie:)
Tak więc styczeń będzie miesiącem wieczornego robienia list to do, pogłębiania mojej wiedzy o organizacji czasu i wprowadzaniu tej wiedzy w życie.
Chciałabym trochę poeksperymentować z różnymi metodami i wybrać tą najbardziej dopasowaną do mnie:)
3.1.14
Hello 2014! / W tym roku postanowień nie będzie:)
Tak, w tym roku nie mam żadnych oficjalnych postanowień:) Bo i tak się u mnie nie sprawdzają. Mam kilka projektów, które chcę zrealizować w ciągu najbliższych miesięcy. Ale one pojawiły się w mojej głowie dużo wcześniej, zmiana daty nie ma z tym nic wspólnego.
W tym roku chcę pracować przede wszystkim nad swoim charakterem a tego nie da się jednoznacznie określić "zadanie wykonane/niewykonane"
Tradycyjnie tylko zrobiłam podsumowanie roku. I tradycyjnie już nie było dla mnie zbyt zadowalające:/
Ale i tak znowu naiwnie wierze, że ten rok będzie lepszy. Że JA będę lepsza.
Czas popracować nad prokrastynacją. I organizacją czasu oraz przestrzeni. I jeszcze tyloma innymi rzeczami...
Kończę to gadanie. Idę podbijać świat! ;p
Subskrybuj:
Posty (Atom)